Niniejszym oznajmiam, ze skończyłam różowy okres w życiu i znów mam "normalne" włosy. Do tego stopnia, że bardzo źle/zwyczajnie/nudno czułam się wychodząc w takiej wersji z domu, więc już mam dredowe dredloki na głowie :) Jeśli ktoś chciałby nabyć jakieś dredki to zapraszam TU lub TU
Pozbyłam się także labreta na rzecz vertical labreta i jest ok.
Kurczę, muszę chyba częściej zaglądać na bloga :)



bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńNie poznałam Cie przez chwilkę:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak z filmu Girl with a dragon tattoo, tylko ładniej.
OdpowiedzUsuńładnie się prezentujesz;]
OdpowiedzUsuńhttp://ania1991.blogspot.com
w czarnym Ci bardzo do twarzy . pozdrawiam
OdpowiedzUsuń