8.8.11

Złe skojarzenia

Jak dotąd koszule nie należały do moich ulubionych elementów garderoby, bo trafiałam na modele, które choć trochę nie były dopasowane w talii lub były stanowczo za krótkie, więc koszule uważałam za zło konieczne. Czarna koszula to już "kumulacja zła", bo kojarzy się z pogrzebami i faszystami. Z drugiej strony jednak dobrze mi się w takiej biega na co dzień, więc tak najgorzej nie jest.
koszula, torebka: sh;
szorty: diy;
buty: ccc;
kolczyki: colloseum

7 komentarzy:

  1. noś ją częściej bo wyglądasz prześlicznie!:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. a co ty mówisz:)mnie się czarna koszula kojarzy bardzo pozytywnie i bardzo jednoznacznie: link. swietnie wygladasz-fajna fryzura

    OdpowiedzUsuń
  3. Krzywdząca opinia. Koszula+ odpowiednie dodatki wyglądają razem lepiej niz niejedna sukienka! Ty jestes tego przykładem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny, luźny outfit, do twarzy Ci w tej "faszystowskiej" koszuli ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. polub koszule, bo bardzo ładnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!