3.2.10

105. Pięć złotych.

Kiepskie zdjęcia, kiepski dzień i kiepski humor. Wszystko jednakowo ponure, wśród  tych ciemności humor poprawia mi kawa waniliowa i ten naszyjnik. Kosztował całe 5 zł i zaspokoił moją potrzebę powiększenia biżuteryjnych zbiorów (tak, mam coś takiego, wbrew pozorom dość sporo mam błyskotek, jak na osobę, która nie przepada za noszeniem biżuterii codziennie).
Nienawidzę śniegu.
 To zdjęcie powstało tylko po to, aby mój nowy nabytek zadebiutował w elegantszej oprawie.
 
naszyjnik: six;
marynarka: h&m;
legginsy, koszulka: sh;
buty: deichmann

10 komentarzy:

  1. Mała rzecz, a cieszy! A naszyjnik można z wieloma rzeczami fajnie połączyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naszyjnik jest rzeczywiście świetny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki i za taką cenę??! Zazdroszczę, naprawdę Ci zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ty jesteś ładna ! ( i to bez ironii)

    Aluterek

    OdpowiedzUsuń
  5. za 5zł też bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To było rewelacyjnie wydane 5zł :D Naszyjnik jest śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  7. To było rewelacyjnie wydane 5 zł :D Naszyjnik jest śliczny !

    OdpowiedzUsuń
  8. AAAA, jaka okazja! Piękny naszyjnik.

    OdpowiedzUsuń


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!