18.1.10

98. Odwrócona

Nie od dziś wiadomo, że po urodzeniu dziecka cały świat wywraca się do góry nogami, nocne wstawanie ( na szczęście ta atrakcja już mnie nie dotyczy), brak czasu (ta niestety dotyczy) itp. Mało tego, aktualnie tydzień też się odwrócił i zakręcił, w rezultacie dziś wychodzę na miasto (a zamiast się śpieszyć, piszę te słowa).
PS poczułam miętę do mięty;
PS2 na ostatnim zdjęciu dopadła mnie poza "na sierotkę" .
.

marynarka: dorothy perkins;
tunika: colloseum;
 legginsy: tomex;
buty: deichmann.

8 komentarzy:


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!