Zalogowani na blipie wiedzą, mam nadzieję, że jest taki cudowny tag, jak #drużynopierścienia, jako że w naszej drużynie przypadła mi rola Pierścienia (oj biedny ten Frodo), to błądząc po Dolinie Będkowskiej poczułam się trochę jak w filmie. Nasza wyprawa różniła się od kinowej tym, że moje prywatne Gollumiątko zmusiło mnie do zabawy, a koniec podróży nie zakończył mojego żywota, bo i zamiast krateru z lawą zbłądziliśmy do groty w skale. Nie spotkaliśmy też na swej drodze Orków, którzy zajęci byli wspinaczką i nie w głowie im było biegania z drużyną.

bluzka: yes or no;
top: sh;
szorty: cubus;
trampki: house
Jesteś za mało okrągła i żółta na zdjęciach, moim zdaniem. Kijowy taki Pierścień.
OdpowiedzUsuńA łudziłam się, że zostałam Pierścieniem ze względu na mój wrodzony blask oraz to jak drogocennym jestem kompanem, pozbawiłaś mnie złudzen :(
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobasz w tych wlosach!
OdpowiedzUsuńnie no, piękny z ciebie pierdzionek :D
OdpowiedzUsuń