Znalazłam ostatnio mega spodnie, które tak mnie ujęły za serce, że w niepamięć rzuciłam nawet podejrzenia, że mogą być częścią piżamy. W takim razie trudno, pomyślałam, i tak wyprowadzę je na spacer, co dziś uczyniłam, bo wyżebrałam dla siebie słońce na datę 07.07. (nie musicie dziękować, ale prezentami nie pogardzę:)).



koszulka : carrefour;
sandały: deichmann
przecudne dredloki!
OdpowiedzUsuńFajne te gacie :) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Uświadomiłam sobie dzisiaj, że Ty jesteś młodsza ode mnie :).
OdpowiedzUsuńnoo tak inaczej:PPP:)))
OdpowiedzUsuńCudna ta koszulka, chętnie bym się w niej pojawiła gdzieś ;)
OdpowiedzUsuńprześliczne włosy i cudowne buciki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)
www.a-paaulaa.blogspot.com
świetny set!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się spodnie <3
Dziękuję Dziewczyny!
OdpowiedzUsuńkurde! to co masz na głowie wygląda strasznie dziwacznie!od góry jak kabanoski z biedronki, a od dołu? jak ogon papugi, albo czerwony mop:)
OdpowiedzUsuńNo tylko nie "kabanoski" :)
OdpowiedzUsuń