Zdjęcia z poligonu, na którym razem z Synem prowadzę ćwiczenia bojowe. Świetnie opanowaliśmy ewakuację przez zjeżdżalnię oraz działania zaczepne, jeśli tylko przeciwnik dysponuje piłką lub wiaderkiem i nie wykazuje daleko idącej ostrożności, która pcha go do ucieczki. Militarna kamizelka działa jak wysokie odznaczenia i podległy mi Biszkopt chcąc nie chcąc musi mi się podporządkować.
Baczność!


top: greenpoint;
dżinsy: house;
buty: nn
świetnie!!!!:)))))))))) i fajnie CI w takich włoskach:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ta bluzeczka - niby jest prosta, ale ma w sobie to coś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Twoja obserwatorka :)
BTW - Zapraszam na moje rozdanie z cennym naszyjnikiem!
chocarome.blogspot.com
Jesteś śliczna!
OdpowiedzUsuńGdzie są dredloooki? :)
OdpowiedzUsuńAnka
Miss Veg- dziękuję, z moimi włosami mam niezłe przeboje przed wyjściem,ale dzielnie walczę.
OdpowiedzUsuńAquamarine- dziękuję serdecznie, miło mi, ale i kto to mówi? :)
Anka- w spa dla dredloków są, bo urlop mają :)
No nie da się ukryć, że ładna z Ciebie bestia. W sam raz na pierścień w sumie.
OdpowiedzUsuńAż tak okrągła jestem czy błyszczę się jak wampiry ze "Zmierzchu"? :)
OdpowiedzUsuńwygralas Sunshine Award :D sprawdz koniecznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://upartaweganka.blogspot.com/2011/05/sunshine-award-konkurs-u-marty-m.html
Ślicznie tu wyglądasz!!! Pieknie Ci w takich włosach!!! SUPER!
OdpowiedzUsuń