Imprezy ciąg dalszy, czyli prezentuję strój z drugiego dnia. Fryzura straciła kształt, nogi bolały, a ja byłam niewyspana, ale mam nadzieję, że uwagę od tego odwracała ta bluzka. Jest kolorowa, wiązana na szyi i ma cudny dekolt, momentami czułam się w niej jak Włoszka.

bluzka: river island/sh;
spódnica: terranova;
buty: deichmann;
bransoletka: rossmann
Świetna fryzura!:)
OdpowiedzUsuńhttp://tegoomnieniewiesz.blogspot.com/
świetnie wyglądasz :) podobają mi się takie wzorzaste bluzki dopasowane do dołu w jednolitym kolorze. rewelacja.
OdpowiedzUsuńpiękna !
OdpowiedzUsuńsuper fryzura!!!:)
OdpowiedzUsuńOO, lubię takie fryzurki;) A bluzka jest świetna, zarówno ze względu na kwiatowy wzór , jak i ciekawy krój (Ah, ten dekolt!;))
OdpowiedzUsuń