Dostałam skrzydeł! I nie tylko dlatego że wyjeżdżamy na weekend z miasta, po prostu nabyłam jadowicie żółte kolczyki w kształcie skrzydeł za zawrotną kwotę 3,90 pln. Miazga. Żałuję, że nie było innych kolorów, jakby ktoś był przypadkiem w Coloseum na Floriańskiej, to czy może mi obadać czy są tam inne opcje? Będę wdzięczna.




sweter: carrefour;
sukienka: sh;
zakolanówki: nn;
buty: deichmann.
Cream- White Room
dawno tu nie byłam i wow jakie włosy. no super i długość i kolor. bardzo mi się podoba. i kolczyki też!
OdpowiedzUsuńzakolanówki fajnie wyglądają na Twoich nogach:)
OdpowiedzUsuńKolczyki rzeczywiście w odjechanym kolorze! Odważnie!
OdpowiedzUsuńOj zakolanówki bardzo lubię i bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTeraz wyglądasz anielsko! I te włosy i skrzydła są nieziemskie :) co do stroju to chciałabym żeby zakolanówki tak na mnie wyglądały :]
OdpowiedzUsuń