23.4.10

Sky is over

Mam na sobie spódnicę, ale noszona zgodnie z przeznaczeniem doprowadza mnie do szewskiej pasji, więc przeleżała za karę niemal rok w szafie i dziś dałam jej drugą szansę. W roli tuniki sprawdza się o niebo lepiej, a ja "szewską pasję" prezentuję na drugim zdjęciu: "o, buty!".
legginsy: nn;
tunika/spódnica, kurtka: sh;
rzemyk: c&a;
baleriny: deichmann.

3 komentarze:

  1. wygladasz inaczej, ciekawiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi sie ta kurteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wg mnie, to ta "tunika" az prosi sie przy twojej figurze o pasek, jakies odciecie, bo nagle masz przeogromne biodra, a kurteczka akurat sie wcina w te "biodra". wygladasz teraz tak jak na poczatku bloga

    OdpowiedzUsuń


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!