5.1.10

92. Uwielbiam ten bałagan...

... na mojej głowie, tym bardziej, że zawsze mogę go zmienić. Lista moich eksperymentów z włosami jest długa, m.in. trwała, warkoczyki, blond, smolista czerń i pomarańczowy rudy (przy nim mój obecny kolor to niemal spokojny brąz). Obecnie trwa etap zapuszczania, przy którym taki bałagan się sprawdza.
Co do ubrań, to więzienny mundur zyskał nowy element:)


bluzka: evie/sh;
kolczyki: rossmann;
spodnie: dvb/sh;
buty: nn.

16 komentarzy:

  1. Moim zdaniem ślicznie Ci w tej fryzurce, a i zestaw niczego sobie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakis nowy makijaz?pieknie wygladasz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, nowy makijaż, kupiłam eye liner i podkradłam różową szminkę siostrze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O mamo, ale ślicznie :) Aż mam ochotę wziąć nożyce i wyciąć sobie taki bałagan ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. super fryzura, niesamowicie zrzuciłaś ciążowy wygląd, jesteś nie do poznania:)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładnie Ci w te fryzurce!:)

    szkoda,że ja nie mogę nosić bałaganu na głowie. dobrze,że faceci dobrze wyglądają króciuteńkich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję serdecznie:)
    mme nie ścinaj!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolczyki bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajny zestaw, a fryzura rewelacyjna! Pasują Ci bardzo takie pazurki i artystyczny nieład na głowie :) Pewnie w loczkach byłoby Ci równie pięknie :)

    OdpowiedzUsuń


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!