To znaczy, że zdjęłam warkoczyki. Po raz kolejny potwierdza się powiedzenie, że "kobieta zmienną jest". Cieszę się bardzo, że ponosiłam na głowie syntetyki i mogłam mieć takie długie włosy jak w podstawówce:)
Ale teraz znowu zapragnęłam czegoś nowego, a efekty poniżej.
Ciuchowo troszeczkę w stronę Anji Rubik z reklamy Balmain, troszeczkę...

legginsy: colloseum;
bluzka: sh;
buty: tomex.
wow! odwazne cięcie :)
OdpowiedzUsuńPoprzeglądałam Twoje wcześniejsze wpisy...pewnie jesteś zadowolona z nowej fryzury, w końcu nic tak nie poprawia człowiekowi humoru, jak nowe piórka...i chociaż jestem bardzo na tak wszelkim zmianom, to ta fryzura chyba Ci nie pasuje. Sama nie wiem, co z niA jest nie tak...czy ten kolor, czy samo ulożenie. Samo wygolenie w tym wypadku było dużym błędem - kompletnie nie zgrywa się z fryzurą...no i do takiego triku trzeba mieć raczej gęste, bujne włosy, żeby stworzyć wyraźny kontrast. Po latach eksperymentow z włosami pozwoliłam sobie na szczerą opinię - mi podobałaś się znacznie bardziej w warkoczykach. Albo chociaż w tamtym kolorze. No ale...nie będę Ci psuła nastroju, bo przypuszczam, że dobrze się w nich czujesz ;)
OdpowiedzUsuńŁucja nie tak łatwo mi popsuć humor, a co do włosów, to ja jestem zadowolona bardzo,bardzo potrzebowałam zmiany. Dziękuję Ci serdecznie za opinię.
OdpowiedzUsuńja sie zgadzam z łucja-ale mysle ze moze powinnas poprostu jakos inaczej reszte wlosow ulozyc?
OdpowiedzUsuńCiuchowo super, a co do włosów, to moim zdaniem jest właśnie lepiej, niż w warkoczykach :)
OdpowiedzUsuńBaglady one i tak się długo w tej pozycji nie utrzymują i w rezultacie bardziej po bokach leżą:/
OdpowiedzUsuńKillercola, Blu dziękuję.
ja czuję się lepiej w każdej nowej, tak średnio z tydzień:)
A mnie takie paski długo będą kojarzyć się z Audrey Tatou w filmie o Coco Chanel. Wyglądała pięknie :)
OdpowiedzUsuńPieeęęęknie wyglądasz! *_* nowa fryzura po prostu wstrząsająco cudowna!
OdpowiedzUsuńile ludzi tyle opini.a ja powiem swoja.w dlugich włosach wygladałas zjawiskowo i ładnie,seksownie.,masz twarz do długich włosów.a teraz po prostu tylko wygladasz ciekawie.gosia
OdpowiedzUsuńCzy ty masz z Twojej prawej, a naszej lewej krótko wystrzyżone włosy?
OdpowiedzUsuńTak, czy siak - podoba mi się...
Nie każda zmiana wychodzi na dobre. Powiem tak: dla mnie jest ona bardzo chaotyczna.
OdpowiedzUsuńGrunt że Ty się w niej dobrze czujesz :), chociaż ja "udusiłabym" fryzjera na miejscu za takie "dzieło"
świetny szablon ;) poza tym kocham pasiaki !
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze, fryzjera nie zabiję, bo samobójstwo jest "be".
OdpowiedzUsuńO! super. Jasne, że taka fryzura wzbudza kontrowersje, ale Twoje samopoczucie najważniejsze.
OdpowiedzUsuńHaha, era meduzy, dobry tekst. a podobnie była ubrana Doda.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa fryzura.Uwielbiam pasiaki;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna fryzura. Wyglądasz stokroć lepiej niż w warkoczykach! Bardzo mi się podoba! asiu
OdpowiedzUsuńTy no spoko, jak Tobie się podoba to najważniejsze;-)ja tez kiedyś miałam wygolony bok, przy krótszych trochę włosach i były blond:-)ach czego się nie robi dla odmiany siebie:-)
OdpowiedzUsuńwg mnie lepiej ci bez warkoczyków!
OdpowiedzUsuńFajny strój, a fryzura odważna :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny outfit iświetna nowa fryzura. Podoba mi się dużo bardziej niż wcześniejsze warkoszczyki!
OdpowiedzUsuńmnie tam zachwyciła ta fryzura!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Dorota. :)
kocham twoje włosy!!!:)
OdpowiedzUsuńbez warkoczykow o wiele lepiej.
OdpowiedzUsuńDżizas genialna fryzura, bez warkoczyków wyglądasz 1000 razy lepiej teraz jest świetnie!
OdpowiedzUsuńyour hair rules!! and stripes are always good :)
OdpowiedzUsuń