28.10.09

57. smerf wśród liści

Smerfny kolor spódnicy i żółte poszycie parku spowodowały przypływ szaleństwa. Pewnie smerfom średnio by się tu podobało, tym bardziej, że dużo obok Gargamelów ("jak ja nie cierpię...). A ja nie cierpię Smerfetki! (bo to zła kobieta była...).


Płaszcz: cubus;
golf: vero moda;
pasek: house;
pas zielony, legginsy: colloseum;
buty: tomex;
spódnica: sh;
chusta: Babci.

9 komentarzy:

  1. nie wiem kogo obstawiać: Ważniak nie..Laluś nie...Smerfetka...
    podoba mi sie!
    http://barbara-nieradziwillowna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Niebieski pasuje do liści :D Baardzo ładny płaszczyk.

    OdpowiedzUsuń
  3. super kolory, ładna spódniczka:-)
    szalone to pierwsze zdjątko!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorystyka pełna energii :D spódnica śliczna :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny płaszczyk i pasek. Poza tym ładny błękit (choć osobiście kiepsko w nim wyglądam).

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo fajnie, a zdjęcia pozytywne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie cudowne kolory :D! I muszę to w końcu powiedzieć: z każdym postem coraz bardziej promieniejesz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anna Blackie, to dobrze, prawda? dziękuję ślicznie!

    OdpowiedzUsuń


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!