Okazuje się, że siedzenie z chorym Juniorem w domu to dobra opcja do pstrykania sobie fotek i, przy okazji, możliwość pochwalenia się nowym kolorem włosów. Franko nie przegapia żadnej okazji by pozować i słusznie, bo miny stroi nieziemskie.


![]() |
Takich trzech, jak nas dwóch to nie ma ani jednego! |
bandama: no name
uroczo;)
OdpowiedzUsuńsliczna fryzura, a co to za kolor?
OdpowiedzUsuń@Baglady: nieaktualny ;) to była jakiś różowo-czerwony odcień, ale mało intensywny.
OdpowiedzUsuń