Mam chyba jakiegoś dziwnego fioła na punkcie Hummerów, uwielbiam patrzeć na te samochody, chociaż nie chciałabym takiego mieć w garażu. Ale w szafie? Czemu nie, tym bardziej, że ostatnio znalazłam koszulkę z H2 w jednym z secondhandów. Sesesese...!


spódnica: new yorker;
trampki, torba, piny: house.
Bardzo pozytywne trampki :)
OdpowiedzUsuńFajny outfit i kolorowe trampony dodają uroku ;)
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie publikujesz wszystkich komentarzy, bo tutaj z dziewczynami od pewnego momentu widzmy CO sie z toba dziewczyno dzieje...!
OdpowiedzUsuńalbo konflikt interesow albo zle ci z twoja kobiecoscia bylo.
nie zdziwie sie jak niedlugo napiszesz ze zaczelas brac testosteron. i ze nog nie golisz, bo to fajne i meskie. i nie ma co oczu mydlic rozowymi spodniami czy cos...
@Aquamarine, Sisters- Dzieki, dzięki!
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, ale o co chodzi?
Super kurtka!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, coraz częściej się uśmiechasz:)
OdpowiedzUsuńTrampki i włosy <3 Dodaję
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://artistic-disorder.blogspot.com/
uwielbiam takie luźne outfity (:
OdpowiedzUsuńLola
Wyglądasz rewelacyjnie i wesoło w tym zestawie :)
OdpowiedzUsuń