1. To są te buty, których wcześniej na zdjęciach nie było widać. Chodzę w nich non stop i niemal wielbię pod niebiosa.
2. Podobne uczucia żywię do kolczyków, które mam od wczoraj. Ładne są.
*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać *Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz! *Thanks for your comment!
buty butami....ale ta fryzura...aż przestaje mi się chcieć zapuszczać
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że ten napis to pasek... A poza tym to fajne buty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta z www.armscye.blogspot.com
Chciałam obie kupić te buty!! Są rewelacyjne. Kolczyki również :)
OdpowiedzUsuńAle tęsknię za Twoimi platynowo blond włosami. Wrócą jeszcze?
@Gosia, a ja właśnie zapuszczam, chociaż nie widać tego:)
OdpowiedzUsuń@Gunia, platyna oficjalnie ma nie wrócić, ale "nie" jej nie mówię.
a ja "wielbię" Twoje spodnie!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://jasiek-wardrobe.blogspot.com/
Świetna całość, uwielbiam zestawy "na czarno" :)
OdpowiedzUsuń