27.3.10

Przepoczwarzanie.

Wspominałam na blipie o chęci porządków z głową, prawda? Swój niecny plan wcieliłam w życie wczoraj, a raczej wczoraj ukończyłam go, bo proces odrudzania troszkę trwał i nie używałam hamerajta w tym celu;) W każdym razie czuję się świetnie w ciemnym blondzie i wyglądam chyba też lepiej, a przynajmniej inaczej. Takie porządki to ja rozumiem, a nie dywany, kurze i inne takie.
/
tunika: c&a;
koszulka: stradivarius;
legginsy, pas: sh;
buty: deichmann.

12 komentarzy:

  1. lepiej w rudych

    OdpowiedzUsuń
  2. Rudy Ci pasował, ale ten wygląda bardziej naturalnie i Twoja twarz jest w nim jakaś "wyraźniejsza" :) Moim zdaniem zmiana na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wydaje mi się, że bardziej pasował do ciebie rudy :)
    ale teraz również jest ładnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardziej naturalnie :) Rudy rzeczywiście był lepszy, ale co tam, zmianę zawsze dobrze zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie rude ostatnio zmieniają kolor :) U Ciebie bardzo pozytywnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale rudy mi się znudził, potrzebowałam "unaturalnienia". Ten kolor chyba nawet przypomina moje naturalne włosy, chociaż nie pamietam.

    OdpowiedzUsuń
  7. pozytywna zmiana, aczkolwiek w rudym też Ci było do twarzy :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. ten kolor włosów też Ci pasuje:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. wg mnie o wiele lepiej. lepiej oczy czy widać, w ogóle tak lepiej Ci twarz widac.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lat ci odrobinę przybyło, ale bardzo fajnie wyglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Patrycja Antonina, w tym wieku jeszcze mogę się postarzać, więc korzystam:)

    OdpowiedzUsuń


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!