Tytuł odnosi się do ogromu cukierkowych kolorów, które mam na sobie, energetyzujący koktajl.
Jako że Viola mówiła, że bez metki nie ma podnietki, chwalę się dżinsową koszulą sygnowaną Calvin Klein Jeans, yeah! Chociaż w sumie nic specjalnego to to nie jest:)
koszula:sh;koszulka: new yorker;
spódnica: h&m;
rajstopy, łańcuchy: nn;
buty: deichmann.
Ślicznie Ci w takich cukierkowych kolorach :)
OdpowiedzUsuńSłitaśnie, cudny makijaż.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor cienia do powiek.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się spódnica, landrynki na ostro!
OdpowiedzUsuńgenialna spódnica!
OdpowiedzUsuń