14.1.10

96. O tempora, o mores!

Czyli kupiłam żakiet (?) z poduszkami! Mama by mnie wyśmiała i rzekła kilka zdań o jej młodości, ale to COŚ  jest takie ładne, proste i błyszczące, że uwielbiam je.






żakiet: sh;
koszulka: bershka;
spodnie: top shop;
buty: deichmann;
łańcuch: nn;
kolczyki: brama na Floriańskiej.

11 komentarzy:

  1. Oczy masz inaczej pomalowane czy to złudzenie? coś jest boskie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naszyjnik z pawim piórem jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Ci za zmianę szablonu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja Fantazja inaczej, kreski również na dole.
    biotechnology dziękuję.
    Bo chociaż w ten sposób próbuję poprawić sobie nastrój:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawie ci wyszło to wygolenie? ścięcie włosów. bardzo fajnie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny szablon, a Ty? Cudna! piękknie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  7. to odważne cięcie dodaję Ci pazura .

    OdpowiedzUsuń
  8. genialny żakiet,
    chcę taki!
    szkoda, że to lumpeks.:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ty też tak masz ze swoja mamą, że ilekroć kupujesz coś sprzed 20 lat, słyszysz 'jak ci się to może podobać?', bo dla Ciebie to novum, a dla Twojej mamy dobrze znany i oklepany relikt młodości? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, właśnie takich rzeczy muszę się nasłuchać:)nieważne, że się mi podoba.

    OdpowiedzUsuń
  11. fajną masz ta narzutkę :) świetny pomysł z piórkiem :)

    OdpowiedzUsuń


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!