30.5.13

Tygrys

W planach był dzisiaj spacer, ale jak tylko wyszliśmy z domu, zaczęła się burza. Na szczęście dość szybko minęła i za punkt honoru obraliśmy sobie obejrzenie okołorynkowych fontann. 
Mam wrażenie, że po deszczu nie tylko trawa wydaje się bardziej zielona, ale i moje młode bardziej energiczne się staje.
A na sobie mam niemal wszystko z sh, koszulkę kupiłam w parze z podobną, też z tym drapieżnikiem, ale inaczej ją przerobiłam. A moja ostatnią zdobyczą są szorty imitujące spódnicę, genialne!


Franko jest za szybki żeby można było uniknąć go w kadrze :)
bluza: river island;
szorty: dorothy perkins;
koszulka: sh + DIY;
torba: new look;
buty: allegro

3 komentarze:


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!