13.3.10

"...bez słodyczy potok słów..."

Muszę przyznać, że w tym tygodniu dopadło mnie coś na kształt braku weny, chęci i zapału do strojenia i blogowania. W sumie to lansowałam się po mieście w dresie i było mi dobrze.  Przy okazji kupiła wściekle kolorowe lakiery do paznokci (nie wiem czy ktoś zauważył, ale od kilku postów napis na zdjęciach jest koloru lakieru:).
.
bluza: reserved;
szorty, body: sh;
buty: real:
rajstopy: nn;
bransoletka: h&m young :)

8 komentarzy:

  1. ale masz długaśne nogi :D

    i już się zakochałam w Twoich włosach!!! są bombowe :D

    cała stylizacja jest bardzo dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  2. najbardziej z tego zestawu podoba mi się ta bluza

    OdpowiedzUsuń
  3. W tej wersji bluza wygląda fantastycznie. Akcent kolorytstyczny w postaci spodenek jest zachwycający.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja zauważyła, ja!
    bardzo ładne kolory tych lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zauważyłam :/
    Bluza jej świetna!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. pozytywne żółte paznokietki to jest to;-)już niedługo się poznamy w realu-fajnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. swietne masz te spodenki :D:D

    OdpowiedzUsuń


*Jeżeli nie jesteś zalogowany, proszę, podpisz się będzie mi łatwiej odpisać
*Serdecznie dziękuję Ci za pozostawiony komentarz!
*Thanks for your comment!